Diagnostyka Serca | BlogBlog o tym jak dbać o serce

Zawał serca często otwiera ludziom oczy i zaczynają oni bać się o swoje zdrowie. Trzeba pamiętać o tym, że do zawału nie dochodzi nagle i bez przyczyny. Pracujemy na to zwykle przez wiele lat, zaniedbując swoje zdrowie. Po zawale zaś pojawiają się leki, częste kontrole lekarskie i ciągły lęk przed jego nawrotem. Wszystko to sprawia, że nie jest wcale tak łatwo powrócić do życia codziennego, w tym do pracy i uprawiania sportu. Bardzo ważna jest wówczas nie tylko odpowiednia rekonwalescencja fizyczna, ale i psychiczna. Pojawia się zatem pytanie, jak żyć po zawale, aby przypadkiem nie doszło do niego ponownie?

W obawie przed nawrotem zawału

Wiele osób zaczyna bać się zwału dopiero wówczas, gdy go już doświadcza. Faktem jest to, że w przypadku osób u których doszło już kiedyś do zwału serca, zwiększa się ryzyko jego nawrotu. Wszystko jednak zależy od nas, a dokładnej od naszej diety, nawyków i trybu życia. Bez dobrze zbilansowanej diety, braku ruchu, złych nawyków i zaniechaniu profilaktyki zdrowotnej rzeczywiście można spodziewać się wystąpienia zawału serca i to znacznie szybciej, niż mogłoby się to wydawać. Można jednak zredukować ryzyko wystąpienia ponownego zawału do minimum.

Dużym problemem jest stres pozawałowy. Wynika on w dużej mierze z konieczności nagłej zmiany swojego życia po zawale. Bardzo ważne jest to, aby opanować strach przed nowym zwałem, gdyż może on nie tylko przyczynić się do pogorszenia nastroju, ale i do wystąpienia depresji. Warto w związku z tym dzielić się swoimi obawami i uczuciami z bliskimi osobami.

Należy również słuchać swojego organizmu. Jeśli podczas wykonywania jakiś zajęć pojawi się ból w klatce piersiowej, to należy przerwać i odpocząć, ale nie rezygnować całkowicie, tylko spróbować ponownie. Nie można unikać ruchu, gdyż wręcz zaszkodzi to sercu. Należy również nauczyć się prawidłowo oddychać i ćwiczyć. Prace domowe można wykonywać, ale w zwolnionym tempie. Trzeba również pamiętać o wysypianiu się, co pozwoli odzyskać siły. Konieczne jest także przestrzeganie wyznaczonych przez lekarza pór przyjmowania leków i nieprzerywanie kuracji na własną rękę. Trzeba także kontrolować ciśnienie i puls, być bardziej optymistycznym, nauczyć się relaksować i dbać o swoje przyjemności duchowe – spotkania z bliskimi czy podróżowanie.