Diagnostyka Serca | BlogBlog o tym jak dbać o serce

W poprzednich artykułach wspominaliśmy o tym, że bieganie zdecydowanie wzmacnia odporność naszego organizmu. Dziś kontynuować będziemy temat wpływu aktywności fizycznej na zdrowie, tym razem poruszając temat jego powiązań z wydolnością serca. Systematyczny trening w znacznym stopniu poprawia wydolność serca, jednak musi być on odpowiednio i – przede wszystkim – rozsądnie przygotowany. W innym razie to, co ma być dobre dla organizmu, może okazać się wręcz tragiczne w skutkach. Zanim jednak podpowiemy, jak ćwiczyć, by robić to dobrze, warto sprawdzić, czym właściwie jest wydolność serca, a także – co sygnalizuje, że jest ona zaburzona.

Jak rozpoznać niewydolność serca?

Poszukiwanie odpowiedzi na tak zadane pytanie poprzedzić musimy zdefiniowaniem samej wydolności. Ujmując rzecz w skrócie: prawidłowa wydolność serca ma miejsce wtedy, gdy mięsień ten jest zdolny do pompowania odpowiedniej, wystarczającej ilości krwi. Zaburzenia tego procesu przyjmują natomiast postać zespołu dolegliwości, choć do najpopularniejszych objawów zaliczyć można między innymi: częste uczucie osłabienia, nadzwyczaj częste odczuwanie zmęczenia, duszność w trakcie wysiłku fizycznego (oraz w nocy), szybka utrata masy ciała, problemy z oddawaniem moczu, pojawiająca się opuchlizna ciała oraz obrzęki dolnych i górnych kończyn. Do pogłębienia samej niewydolności przyczyniają się zaś przede wszystkim: przewlekłe infekcje (głównie choroby płuc), problemy z tarczycą (zarówno nadczynność, jak i niedoczynność), nadciśnienie, niewłaściwie zbilansowana dieta (oraz ogólnie: niezdrowy tryb życia), a także choroba wieńcowa, przebyty zawał serca i niewłaściwy trening.

Wpływ biegania na wydolność serca

Tak jak wspomnieliśmy we wstępie do dzisiejszego wpisu, wykonując regularne ćwiczenia, znacznie zmniejszamy ryzyko pojawienia się jego niewydolności. Dlaczego? Po pierwsze: podczas biegania, krew szybciej przepływa przez mięśnie (w tym przede wszystkim serce) i płuca. Po drugie: bieganie pozwala wyeliminować pojawienie się takich chorób, jak cukrzyca, nadciśnienie, czy otyłość, które niekorzystnie wpływają na pracę układu krążenia. Po trzecie: wytrenowany, przygotowany do regularnej aktywności fizycznej mięsień, po prostu pracuje lepiej. Liczne badania potwierdzają, że odpowiednia ilość czasu, poświęcona na trening, zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego.

Jak trenować?

Przypomnijmy jednak: trening musi być właściwie przygotowany. Brak ruchu nie wpływa dobrze na nasze zdrowie, ale nieprzemyślana, zbyt intensywna aktywność fizyczna również prowadzi do negatywnych skutków – serce musi najpierw przyzwyczaić się do wysiłku, tak więc ten musi być rozsądnie stopniowany. Na początek, zaleca się około stu pięćdziesięciu minut w tygodniu tak zwanego „wysiłku umiarkowanego” lub siedemdziesiąt pięć minut wzmożonej aktywności. Istnieje również możliwość łączenia obu trybów, ale wówczas lepiej skonsultować to z profesjonalnym trenerem lub lekarzem. Pamiętajmy: nie musimy z niczym się spieszyć, bowiem trening nie powinien być jednorazowy – lepiej uzbroić się w cierpliwość i powoli, lecz systematycznie, realizować kolejne cele! Jak więc widać: mądrze podchodźmy do aktywności, jaką jest bieganie a serce będzie pracowało długo i wydajnie!